Jak rozmawiać z dziećmi o pieniądzach

03-10-2025

Dziecko w wieku przedszkolnym może jeszcze nie znać cyfr, ale już od najmłodszych lat obserwuje, że rodzice idą do pracy, a także uczestniczy w robieniu zakupów. Dzieci w wieku 4 lat zaczynają rozmieć ciąg przyczynowo-skutkowy i właśnie dlatego jest to moment, w którym warto zacząć oswajać je z pojęciami pracy, zarabiania i wydawania pieniędzy.

Rozmowy o pieniądzach nie są „psuciem dzieciństwa”, lecz wprowadzaniem w świat, w którym każdy człowiek musi nauczyć się gospodarować ograniczonymi zasobami. Wczesna edukacja finansowa daje dziecku przewagę: uczy cierpliwości, planowania, dokonywania wyborów i rozumienia, że nie wszystko można mieć od razu.

 

Kiedy i jak wprowadzać rozmowy o pieniądzach – dostosowanie do wieku

Rozmowy o finansach w przedszkolu powinny być dopasowane do etapu rozwoju dziecka. Inaczej wytłumaczymy pieniądze trzylatkowi, a inaczej sześciolatkowi.

  • 3–4 lata – dzieci na tym etapie rozpoznają kształty i kolory monet, potrafią odróżnić banknot od monety i zauważają, że pieniądze są potrzebne, aby coś kupić. Najlepszym sposobem nauki jest zabawa w sklep, sortowanie monet czy oglądanie ilustracji.
  • 5–6 lat – w tym wieku pojawia się rozumienie prostych transakcji oraz zasady „coś za coś”. Dziecko potrafi wybierać między dwiema opcjami i rozumie, że na niektóre rzeczy trzeba poczekać. Można wprowadzać elementy planowania wydatków, pokazywać, jak odkłada się pieniądze na większy zakup, a także rozmawiać o tym, skąd się biorą pieniądze na koncie.

Dzięki takiemu dopasowaniu przekazu do wieku dziecka unikniemy zbyt trudnych pojęć, które mogłyby je zniechęcić lub zmylić.

 

Skąd się biorą pieniądze?

Najczęściej pierwsze pytanie dziecka brzmi: „A skąd wy macie pieniądze?”. To moment, w którym można zbudować zdrowe skojarzenia.
Najprostsza odpowiedź brzmi:

„Mama i tata chodzą do pracy. Pomagamy innym ludziom i robimy różne rzeczy. Za to dostajemy pieniądze. Potem możemy je wydać na jedzenie, ubrania, zabawki i inne potrzebne rzeczy.”

To zdanie jest krótkie, ale zawiera trzy kluczowe elementy: praca → zapłata → zakupy.
Warto pokazywać dziecku przykłady z jego otoczenia: sprzedawca w piekarni piecze chleb i sprzedaje go klientom; lekarz leczy pacjentów i dostaje za to wynagrodzenie; pani w przedszkolu opiekuje się dziećmi, to też jest praca.

W rozmowie warto również wyjaśnić, że pieniądze mogą mieć różne formy: monety, banknoty, cyfry na koncie w banku, a nawet zapis w aplikacji w telefonie. Dla dziecka każda z tych form to po prostu „pieniądze” ale wiedza o tym, że płatność kartą też jest wydawaniem, pomoże uniknąć złudzenia, że „plastikowa karta kupuje za darmo” albo, że ot tak pieniądze można „wyciągać ze ściany”.

 

Jak mówić o ograniczeniach bez straszenia

Rodzice często pytają: „Czy mówić dziecku, że coś jest za drogie?”. Warto zamienić to określenie na język wyborów i priorytetów.
Zamiast: „Nie stać nas na to” można powiedzieć: „Teraz odkładamy pieniądze na twój rower, więc nie możemy kupić kolejnej zabawki. Jak uzbieramy, wtedy wybierzemy coś nowego.”

Takie komunikaty pokazują, że pieniądze to nie tylko kwestia „mieć lub nie mieć”, ale też zarządzania nimi w czasie. Dziecko uczy się, że decyzje finansowe polegają na rezygnacji z jednej rzeczy, by móc pozwolić sobie na inną.

Dla przedszkolaka abstrakcyjne pojęcia działają słabo. Dlatego najlepiej wprowadzać oszczędzanie w sposób wizualny. Dobrym rozwiązaniem jest skarbonka, która pozwala dziecku widzieć, jak kwota którą odkłada się zwiększa. Jeszcze lepiej sprawdzi się wspólny cel: „Zbieramy na dużą ciężarówkę”. Raz w tygodniu możecie razem liczyć pieniądze i porównywać, ile jeszcze brakuje.

To dobry moment, by wprowadzić zasadę, że z każdej „wypłaty” np. prezentu w postaci monet od babci część odkładamy, a część można wydać od razu. Dzięki temu dziecko od początku uczy się równowagi między bieżącymi wydatkami a planowaniem przyszłych.

 

Kieszonkowe dla przedszkolaka

Kieszonkowe dla przedszkolaka to temat, który w wielu rodzicach budzi wątpliwości, ale może być świetnym narzędziem edukacyjnym. Ważne jest jednak, by dostosować je do możliwości dziecka:

  • drobne kieszonkowe można wprowadzić już około 5–6 roku życia, gdy dziecko rozumie, że pieniądze można wydawać lub odkładać.
  • najlepiej przekazywać je w fizycznej postaci monet lub banknotów o niewielkich nominałach. Dzięki temu dziecko widzi, ile ma i może namacalnie obserwować proces „ubywania” i „przybywania” pieniędzy.
  • raz w tygodniu to dobry rytm, bo dziecko szybciej zauważa efekty swoich decyzji.

Pamiętajcie, że kieszonkowe nie powinno być nagrodą za posłuszeństwo czy dobre oceny. Ma służyć nauce gospodarowania pieniędzmi i podejmowania decyzji finansowych.

Warto ustalić prostą zasadę: część kieszonkowego odkładamy, a część wydajemy. Można też pozwolić dziecku popełniać drobne „błędy zakupowe” ponieważ jest to świetna lekcja na przyszłość, którą lepiej odrobić w wieku 6 lat niż 26.

 

Zabawy, które uczą wartości pieniądza

Domowy sklep
Zróbcie mały bazarek w salonie. Na stole ustawcie zabawki, książki lub rzeczy z kuchni. Przygotujcie ceny (np. na karteczkach) i zabawkowe pieniądze. Zamieniajcie się rolami sprzedawcy i klienta. Dzięki temu dziecko uczy się, że każda rzecz „kosztuje” i że czasem trzeba wybrać tylko jedną, bo na więcej nie wystarczy pieniędzy.

Misja oszczędzania
Przez tydzień zbieracie wszystkie monety 1, 2 i 5 groszy. Po siedmiu dniach liczycie i decydujecie, co można kupić. Dziecko zobaczy, że nawet małe kwoty mają wartość, jeśli się je gromadzi.

Podróż pieniądza
Opowiedzcie historię: „Tata zarabia pieniądze w pracy, przelew trafia na konto. Potem część idzie na rachunki, część na zakupy, a część do naszej skarbonki”. Można to narysować w formie mapy wówczas na pewno dziecko łatwiej zapamięta skąd się biorą pieniądze i co się z nimi dzieje.

Świetnym narzędziem do rozwijaniu kompetencji finansowych dzieci jest gra planszowa „Misja Kasa” stworzona przez bank Credit Agricole. Niestety jest ona przeznaczona dla dzieci w wieku 7 lat więc warto, żebyście o niej pamiętali gdy wasze przedszkolaki troszkę podrosną. Żeby zgłębić wiedzę na temat tego jak rozmawiać z dziećmi o pieniądzach warto wysłuchać kilka webinarów np. dr Anny Malińskiej, która zajmuje się edukacja finansową dzieci. Dowiedz się więcej >>>

Polecamy Wam też książki, które z pewnością pomogą Wam w rozmowach

  • Mon i Netka. Moja pierwsza ekonomia. Książka z okienkami i akcesoriami: skarbonką, monetami, banknotami i naklejkami - Montse Junyent
  • Co robić, aby mieć dużo pieniędzy. O przedsiębiorczości, zarządzaniu pieniędzmi i czasem - Laura Mascaro
  • Do czego służą pieniądze? Wszystko, co warto wiedzieć o ekonomii - Pierdomenico Baccalario, Federico Taddia, Simona Paravani-Mellinghoff
  • Seria: Kudłaty i Grosik np. Tajemnica bankomatu, Kieszonkowe - Arkadiusz Błażyca
  • Jak powstaje bogactwo, i kiedy nie powstaje (Komiks) - Schiff Irwin A.
  • Ekonomia. Odrywam, rozumiem, działam - Liviana Poropat
  • Kot Biznesik - Arkadiusz Błażyca
  • Zaskórniaki i inne dziwadła z krainy portfela. 50 opowiastek z ekonomią w tle (plus jedna) - Grzegorz Kasdepke
  • Seria: Mały Dyrektor np. Oszczędzanie Pieniędzy, Wydawanie pieniędzy, Zarabianie pieniędzy, Dzielenie się pieniędzmi - Praca Zbiorowa
  • Disney Uczy. Monety i banknoty - praca zbiorowa

Pamiętajcie, że edukacja finansowa w przedszkolu to nie lekcje matematyki, lecz codzienne rozmowy i wspólne doświadczenia. To, co dziś dziecko uzna za zabawę w sklep, jutro stanie się fundamentem jego umiejętności gospodarowania pieniędzmi w dorosłym życiu.